Posty

Goetia, Legemeton i Salomon

  Wbrew temu, co mogłoby     się wielu osobom wydawać Goetia i byty tam opisane nie są powiązane z Satanizmem Duchowym w sposób dosłowny. Sytuacja tutaj jest jednak trochę bardziej skomplikowana z racji tego, iż imiona występujące w Goetii jak i w praktyce Duchowego Satanizmu się niejednokrotnie pokrywają. Wyjaśnianie tego trzeba więc zacząć od początków, od Salomona i jego Legemetonu. Salomon jest postacią znaną raczej większości, wedle podań chrześcijańskich zaklął on Demony w naczyniu czyniąc ich sobie posłusznym a ich spis (czyli właśnie Goecję) oraz sposoby jak Demony przywoływać i konkretnie mówiąc pętać (dokładnie te słowo zostało użyte już na wstępie tegoż grimuaru) opisał w Legemetonie, zwanym też Mniejszym Kluczem Salomona. Jak to jednak wygląda z perspektywy Satanizmu Duchowego?  Salomon to postać, która pojawia się chronologicznie w czasie, kiedy Szatan i Demony już przegrali pierwszą wielką bitwę. Salomon był człowiekiem współdziałającym ze stroną wygran...

Medytacja mocy, dlaczego jest tak popularna?

Z racji tego, że rozwój duszy jest jednym z punków podstawowych i nie do przeskoczenia, duża część praktyki duchowej wszystkich Satanistów Duchowych to medytacje. Medytacja mocy jest jedną z najpopularniejszych takich medytacji. Jest ona banalna, niekoniecznie dla osób totalnie zielonych (praktyka ta wymaga bowiem jakichkolwiek umiejętności wyczuwania energii własnej), mimo wszystko prosta w wykonaniu oraz nie wymaga wchodzenia w głęboki stan transu (opis tejże praktyki pojawił się już w zakładce „praktyka”) Pozostaje jednak pytanie: dlaczego akurat ta praktyka jest tak popularna, że praktycznie już wsiąknęła w środowiska i praktyki satanistyczne. Głównym punktem przemawiającym do tak wielu ludzi jest prostota jej wykonania i fakt, że nie wymaga ona dużego wkładu czasu. W sytuacji, w której rozwój duszy jest wymogiem takowa praktyka przyjęła się jako coś prawie że nie do zastąpienia. Praktyka ta pojawiła się na blogu Maxine Dietrich (Joy of Satan) pod nazwą „medytacja energii”, blog te...

Kilka rad dla nieletnich zmuszonych ukrywać swoją satanistyczną ścieżkę

Pomimo tego że społeczność chrześcijańska w Polsce stale maleje wciąż istnieje spore ryzyko, że wzmianka o Satanizmie spotyka się z negatywną reakcją, w szczególności jest to sytuacja niekomfortowa dla młodych, którzy finansowo i prawnie wciąż są zależni od opiekunów, których potencjalna negatywna reakcja na taką informacje może nieść ze sobą szereg uciążliwych skutków. Z tego też powodu przygotowałam kilka porad i trików, które mogą być pomocne dla osób, które są zmuszone ukrywać się ze swoją ścieżką duchową. Nie trzymaj wszystkich narzędzi rytualnych w jednym miejscu. W razie gdyby jakaś część została odkryta przez rodzica i wyrzucona to wciąż reszta narzędzi jest bezpieczna.   Absolutnie nie ma żadnej potrzeby żeby unikać obchodzenia świąt z rodziną z tego powodu. Większość świąt chrześcijańskich i tak jest skradzionymi i lekko zmienionymi tradycjami pogańskimi.   Pamiętaj, że ukrywanie swojej ścieżki duchowej przed innymi nie czyni cię gorszym Satanistą. Stawianie siebie i...

Demony Strażnicy

Post ten dedykuje moim Demonom Strażnikom: Księciu Azazelowi oraz Królowi Asmodeuszowi W sytuacji w której sataniści już od początku swojej drogi w satanizmie stykają się z silnymi energiami, silnymi bytami (nie zawsze przyjaznymi jak już wiemy z postu o Wojnie Duchowej) i koniecznością podchodzenia do wszystkiego samodzielnie zdarza się, że osoby początkujące (chociaż nie jest to reguła) wymagają duchowego wsparcia i dodatkowej ochrony. Tutaj właśnie pojawiają się Demony Strażnicy. Na wstępie pragnę dodać że nie każdy Satanista posiada Demona Strażnika. Absolutnie nie oznacza to, że jest groszy/lepszy ani że na pewno robi coś nie tak. Powodów takowej sytuacji może być mnóstwo (przykładowo fakt, że Satanista dodatkowej opieki po prostu nie potrzebuje i świetnie radzi sobie sam, albo idąc w drugą stronę Satanista przejawia tak lekceważący sposób podchodzenia do całości Satanizmu że żaden z Demonów nie widzi sensu tracić na niego energię). Demony Strażnicy też nie muszą być przy nas od p...

Dedykacja duszy - jej konsekwencje w dalekosiężnej skali

Dedykacja Duszy to rytuał dla bardziej doświadczonych Satanistów, którzy są w stu procentach pewni tego, że Satanizm Duchowy jest wyznaniem dla nich. Absolutnie nie można go wykonywać na początku drogi satanistycznej, musi być to decyzja w pełni przemyślana, przeanalizowana i wykonana z odpowiednim przygotowaniem. Nie jest ona konieczna do praktykowania Satanizmu, można być Satanistą Duchowym bez dedykacji bez żadnych problemów związanych z brakiem tejże dedykacji, mimo tego dedykacja jest pewnego rodzaju ułatwieniem pod niektórymi względami, również też niesie ze sobą pewne obowiązki i konsekwencje na dalszą przyszłość, a mówiąc tutaj dalszą nie mam na myśli lat, ale wcielenia. Zacznę tutaj od konsekwencji takiej dedykacji duszy, bo mimo wszystko wciąż wokół tego tematu jest mnóstwo mitów, które trzeba rozwiać. Przede wszystkim dedykacja duszy to nie cyrograf, dedykując się nie sprzedajemy ani oddajemy duszy, nie otrzymujemy też żadnych cudów w zamian. Wykonanie dedykacji jest raczej ...

Satanizm Duchowy - co, jak i przede wszystkim dlaczego każdy Satanista powie coś trochę innego

Gdy ludzie pierwszy raz stykają się z nazwą Satanizm zazwyczaj w ich głowie pojawia się natychmiastowe połączenie z biblijną postacią Antychrysta, konkretny podział dobro i zło oraz masa stereotypów. Wyobraźnia tych ludzi jednak zwodnicza w tym przypadku. Satanizm Duchowy jest czymś wbrew nazwie niezwiązanym z żadnym monoteistycznym przedstawieniem diabła ani czymkolwiek co mogłoby się wokół tego wiązać. Słowo „Szatan” nie jest tak naprawdę imieniem bóstwa, o którym mowa (nawet jeśli wielu satanistów używa tej nazwy jak Jego imienia), albowiem Szatan w dosłownym tłumaczeniu oznacza przeciwnika, oskarżyciela. To określenie ewoluowało w imię za sprawą jezydowskich pism, które potem zostały zawłaszczone przez religię monoteistyczne. Kogo więc czczą Sataniści Duchowi, jeśli nie przeciwnika Boga i diabła wcielonego? Otóż Sataniści Duchowi wyznają wiele bóstw, które nazywają Bóstwami Pierwotnymi, Szatan jest właśnie jednym z takich bóstw, należy dodać że głównym i sprawującym piecze nad resz...

Rozwój duchowy po satanistycznemu

Satanizm Duchowy jest częścią Ścieżki Lewej Ręki, znaczy to że zamiast połączenia ze wszechświatem idzie raczej w stronę bycia sobie samemu bogiem i twórcą rzeczywistości. Taki poziom wymaga ogromu praktyki, wiedzy, czasu, wkładu pracy i jest raczej celem na wcielenia. Nie ma możliwości osiągnąć przebóstwienia duszy od zera w jednym wcieleniu. Żeby w ogóle myśleć o przebóstwieniu duszy musimy skupić swoją uwagę na rozwoju tejże duszy na poziomie energetycznym, nie oznacza to jednak że Sataniści mają się skupiać na samych medytacjach i praktykach wzmacniających duszę. Każda wiedza, każdy rozwój, każda mała cegiełka jest dobrym rozwojem, ponad to, każdy Satanista powinien ścieżkę duchową zacząć, rozwinąć i poprowadzić po swojemu. Nie ma złego kierunku rozwoju duszy, nie ma błędów, których nie można popełnić, tak długo jak mówimy o rozwoju a nie tłamszeniu tejże duszy, każdy pomysł na kierunek rozwoju jest dobry. Z rzeczy które jednak każdy powinien wziąć pod uwagę na pewno jest magia i p...

Chcesz wesprzeć moją pracę?

Postaw mi kawę na buycoffee.to